A on, że nie może teraz zapłacić, bo właśnie wychodzi płyta Boba Dylana i w ten projekt inwestują, a promocję mojej płyty przekładają na październik. No to ja do niego (nie wiem, co mnie podkusiło): „Bruce, sraj albo zejdź z nocnika". Lundvall zapytał, czy to oznacza, że rezygnuję ze współpracy. A ja, że tak. vly3.