Karel Gott - Die Biene Maja (Original TV-Version) 1976 [HD] 1:22; Karel Gott - Bunter Schmetterling (1977) 3:03; Karel Gott - Die Biene Maja 1997. 2:39; Listen
Karel Gott · Song · 2006. Preview of Spotify. Sign up to get unlimited songs and podcasts with occasional ads.
F G C Wir treffen heute unsere Freundin Biene Maja. F G C F Maja - alle lieben Maja, Maja (Maja), Maja (Maja) G C Maja - erzaehle uns von dir. C F C F G C Wenn ich an einem schoenen Tag, durch eine Blumenwiese geh’, F C F G C und kleine Bienen fliegen seh’, denk’ ich an eine die ich mag. G F C Und diese Biene, die ich meine, nennt sich
Kup teraz na Allegro.pl za - PSZCZÓŁKA MAJA PO NIEMIECKU (3LP) (13807505397). Allegro.pl - Radość zakupów i bezpieczeństwo dzięki Allegro Protect!
Piosenka z czołówki serialu dla dzieci "Pszczółka Maja " .Polskie słowa Henryk Rostworowski , muzyka Karel Svoboda."Pszczółka Maja" -- austriacko-japońsko-ni
Český spevák Karel Gott zomrel v utorok krátko pred polnocou vo veku 80 rokov. Informovala o tom televízia Nova na svojej stránke tn.cz. Legenda českej a československej hudobnej scény, ktorá sa nezmazateľne zapísala do sŕdc miliónov fanúšikov, zomrela v kruhu svojej rodiny. Spevák v polovici septembra oznámil, že trpí
SUBSKRYBUJ! https://www.youtube.com/channel/UCfiuSUBSKRYBUJ KANAŁ MISHON: https://www.youtube.com/channel/UCt_qB5uaV0fBh54yqWBZ4mAMISHON NA INSTAGRAMIE: h
Poslední písnička z pohádkového týdne, jak se vám líbil? 🎵Budu ráda za lajk, odběr nebo sdílení. Do komentáře můžete napsat další tipy na tutoriály. V mé t
Jak się pisze daty po niemiecku ? od..do.. od 14 lutego do 16 marca. od 21 stycznia do 31 lipca. od 2 pazdziernika do 5 grudnia. od 6 maja do 7 czerwca. Ostatnia data uzupełnienia pytania: 2011-03-02 19:00:09.
Karel Gott - Die Biene Maja 1994 Original von 1977In einem unbekannten LandVor gar nicht allzu langer ZeitWar eine Biene sehr bekanntVon der sprach alles wei
3sna7y. Pszczółka Maja powołana została do życia przez niemieckiego pisarza Waldemara Bonselsa w 1912 roku Największą rozpoznawalnością z wszystkich adaptacji "Pszczółki Mai" cieszy się animowany serial produkcji japońskiej z lat siedemdziesiątych. W Polsce uznawany jest za kultową dobranockę Zbigniew Wodecki został wręcz zmuszony do nagrania polskiej wersji tytułowej piosenki. Jako że miał zupełnie inny głos niż śpiewający w oryginale Karel Gott, chciał się wycofać Ostatnio Maja stała się bohaterką skandalu. W nowym serialu z jej udziałem ktoś dopatrzył się rysunku penisa "Gdzieś jest, lecz nie wiadomo gdzie świat, w którym baśń ta dzieje się. Maleńka pszczółka mieszka w nim, co wieść chce wśród owadów prym" – wszyscy znamy słowa tej piosenki. Tytułowy utwór z "Pszczółki Mai" w wykonaniu genialnego Zbigniewa Wodeckiego doczekał się miana kultowego. Dobranocka ta, będąca prawdziwym hitem lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych, tak silnie zapisała się w naszej popkulturze, że wielu ludzi żyje w przekonaniu, iż to polska produkcja. To jednak błąd. Maja jako bohaterka książki narodziła się w Niemczech, a popularny serial stworzono w… Japonii. Jego oryginalny tytuł to "Mitsubachi Māya no Bōken". Z Niemiec do Japonii Ta rezolutna pszczółka jest już staruszką – niemiecki pisarz Waldemar Bonsels powołał Maję do życia w 1912 roku. Książka "Die Biene Maja" opowiadała o pszczole, która buntowała się przeciwko odgórnie ustalonemu porządkowi, była wolną duszą, chcącą poznawać świat. Nie jest to typowa – lekka, łatwa i przyjemna - pozycja dla dzieci. Wiele wątków zawiera dość poważne przemyślenia nad życiem i jego sensem. Dzisiejsi badacze wskazują nawet, że Bonsels zawarł w swoim dziele polityczne przesłanie. Maja, mimo swojej indywidualności, ma być nacjonalistką, nazywającą osy "bezużytecznym gangiem bandytów" oraz grożącą muchom przemocą w imię "szacunku dla pszczół". Dowodem na podejście autora miał być między innymi fakt popierania książki przez władze nazistowskie. Na takie interpretacje lepiej jednak spuścić zasłonę milczenia. Na ekranie Maja pojawiła się już w 1924 roku w niemym filmie w reżyserii Wolframa Junghansa. Co ciekawe, "zagrały" w nim prawdziwe owady. W 2005 roku wydano odrestaurowaną wersję tej produkcji. W latach sześćdziesiątych powstała opera dla dzieci autorstwa chorwackiego kompozytora Bruna Bjelinskiego. Największą popularnością cieszył się jednak serial animowany o Mai. Produkcja powstała w japońskim studiu Nippon Animation i miała premierę w 1975 roku. Do kompanów tytułowej pszczółki dołączyli leniuszek Gucio oraz mysz o imieniu Aleksander. Nakręcono 52 odcinki. Historia zakończyła się, gdy Maja dowiedziała się o planach ataku szerszeni na jej dawny ul i postanowiła wrócić do domu, by ostrzec innych – mimo że za wcześniejszą ucieczkę groziła jej kara. Drugi sezon, przedstawiający Maję jako nauczycielkę, dzielącą się doświadczeniem i wiedzą zdobytymi podczas swoich przygód, nie był już tak popularny. Miał inny klimat niż pierwsze odcinki i w Japonii zupełnie się nie przyjął. Co innego w Europie. W wielu krajach Maja była po prostu postacią kultową, kimś, kto stał się przyjacielem dziecięcych widzów. Nie inaczej było w Polsce. To jedna z najlepiej kojarzonych wieczorynek obecnych 30, 40-latków. Ten serial był nie tylko sympatyczny i zabawny, ale też mądry – mówił o odpowiedzialności, przyjaźni, przemycał sporo wiedzy przyrodniczej. Śmiało można powiedzieć, że "Pszczółka Maja" wychowała niejedno pokolenie Polaków. * Nazywam się Pszczółka. Maja Pszczółka Wielkim przebojem była też oczywiście tytułowa piosenka napisana przez czeskiego kompozytora Karela Svobodę. W niemieckiej, czeskiej i słowackiej wersji śpiewana była przez słynnego Karela Gotta. U nas wykonywał ją Zbigniew Wodecki. Obaj panowie mieli różne głosy i polski piosenkarz musiał używać nienaturalnego dla siebie falsetu. Chciał się wycofać, ale ludzie od nagrań się uparli. Jak mówił w jednym z wywiadów: "Świetna dobranocka, z prawdziwymi odgłosami łąki. To wszystko żyło. A ta piosenka – jestem bardzo wdzięczny pani, która zmusiła mnie do zaśpiewania jej. Dzięki Mai utrzymałem się na powierzchni mętnej wody show-biznesu przez 40 lat". O tym, jak wielki wpływ na wielu ludzi w Polsce miała ta dobranocka, niech świadczy fakt, że wśród naszych obywateli znajduje się kobieta, nazywająca się… Maja Pszczółka. Jak tłumaczyła jej mama: "To było dla mnie jasne. Jasne jak słońce. Dziewczynka, która ma na nazwisko Pszczółka, na imię musi mieć Maja! Nikt w rodzinie nie oponował". Sama Maja twierdzi, że zdarzają się śmiechy, wykładowcy na studiach czytając listy obecności myśleli, że ktoś robi sobie żarty, ale zdecydowanie więcej jest głosów sympatii. Nie zamieniłaby tego imienia na żadne inne. "Z takim imieniem i nazwiskiem nie mogę narzekać na nudę. I bardzo dobrze. Czasem ktoś nie dowierza, że można się tak nazywać. Ale chwilę później zawsze pojawia się ten charakterystyczny uśmiech na twarzy. Słyszę wtedy – Ale fajnie! Super rodzice wymyślili!" – przekonuje. Maja po liftingu Maja nie jest jednak tylko nostalgicznym wspomnieniem. W 2000, a następnie 2012 roku w Nowym Jorku wystawiano musicalową adaptację – pacynki w wykonaniu Polki Zofii Czechlewskiej tańczyły do jazzowych utworów. W 2016 roku inny musical przygotowano w Belgii. Powstał też nowy serial animowany, koprodukowany przez Francję i Niemcy. To "Pszczółka Maja" godna XXI wieku – wykorzystano 3D i CGI. Maję trzeba było poddać liftingowi, jeśli miała przekonać do siebie dzisiejsze dzieciaki, co jednak dla polskich fanów starej wersji było trudne do zaakceptowania. Na osłodę pozostało im to, że w pierwszych odcinkach głos głównej bohaterki znowu podkładała wspaniała Ewa Złotowska. Niestety, w kinowym "Pszczółka Maja. Film" zabrakło już miejsca dla Złotowskiej. Aktorka była bardzo rozczarowana tą decyzją. O tym, że to nie ona wcieli się w Maję, dowiedziała się przypadkiem, od znajomego z branży. "Czułam się, jakby mi ukradli dziecko" – żaliła się. Producenci tłumaczyli później, że wysłali próbki kilku głosów do twórców i po prostu wybrali oni kogoś innego. Teraz na ekrany wchodzi drugi film z serii, "Pszczółka Maja: Miodowe igrzyska". Miejmy nadzieję, że samej produkcji nie przysłoni skandal, jaki wybuchł kilka miesięcy temu. Otóż w jednej ze scen nowego serialu kobieta ze Stanów Zjednoczonych odkryła narysowany na skale kształt penisa. Rysunek był dość jednoznaczny, platforma Netflix została zmuszona do usunięcia tego odcinka. Twórcy przyznali później, że musiał być to dowcip jednego ze 150 grafików pracujących przy produkcji – dodajmy, że naprawdę słaby dowcip… "Pszczółka Maja: Miodowe Igrzyska" Wychowując kolejne pokolenia Byłaby szkoda, gdyby ta sytuacja wpłynęła negatywnie na premierę nowej części filmu. Fabuła zapowiada się bowiem co najmniej interesująco. Dzieciaki powinny mieć z niej ogromną frajdę. Główna bohaterka, mająca nadzieję na udział pszczół z jej ula w miodowych igrzyskach, dowiaduje się od cesarzowej, że nie tylko nie mogą one wziąć udziału w zawodach, ale też muszą przeznaczyć połowę zebranego miodu dla uczestniczących sportowców. Maja postanawia się zbuntować, co kończy się katastrofą. Cesarzowa oferuje jej ostatnią szansę – może brać ze swoim ulem udział w igrzyskach, ale jeśli nie wygrają, będą musiały oddać cały miód. A pszczoły mają szansę zwyciężyć tylko wtedy, gdy Maja nauczy się słuchać innych. Jak widać, historia ta znowu zapewni nie tylko zabawę, ale i mądre przesłanie. Śmiała pszczółka z jednej strony jest symbolem indywidualności, tego, że nawet w tak zhierarchizowanym świecie jak ul można mieć własną osobowość i własne zdanie. Z drugiej, Maja musi mierzyć się z konsekwencjami swoich poczynań, często przyznając się do błędu. Te wątki stanowią dla młodych widzów bardzo cenne lekcje. "Miodowe igrzyska" nie będą żadnym wyjątkiem. Niech na Mai, choćby i po hollywoodzkiej metamorfozie, wychowują się kolejne pokolenia.
Gdyby urodził się w Stanach Zjednoczonych, świat być może nie usłyszałby o Franku Sinatrze. Liczbą publikacji w pismach brukowych we własnym kraju może się równać z Kate Middleton czy Lady Gagą. Dzierży tytuły Skarbu Narodu, Praskiego Słowika, Złotego Głosu z Pragi, w swoim kraju sprzedał więcej płyt niż Michael Jackson. O kim mowa? To jedyny i niepowtarzalny fenomen czeskiej kultury - Karel Gott. 14 lipca obchodzi 73. urodziny. Rówieśnik Tiny Turner, obecny na czeskim rynku nieustająco od ponad 50 lat, wciąż wydający płyty, nadal szaleńczo popularny, nieustannie goszczący w czeskich mediach. Wszyscy kojarzą piosenkę "Pszczółka Maja" w wykonaniu Zbigniewa Wodeckiego, jednak Gott wykonał ją nie dość, że wcześniej, to jeszcze w kilku językach. Po niemiecku , czesku i słowacku. Karel Gott i kobiety Liczba jego miłosnych podbojów może się tylko równać z liczbą jego muzycznych rekordów. Obok Czecha zawsze kręciły się kobiety. Przypisuje mu się tysiące romansów, choć w początkach kariery pojawiały się plotki o jego homoseksualizmie. Wśród kochanek piosenkarza były aktorki, tancerki, miss Czechosłowacji i egzotyczne piękności. Co ciekawe, pierwszy raz ożenił się dopiero cztery lata temu - w wieku 69 lat z młodszą o 36 lat Ivaną Machackovą. W dodatku zrobił to potajemnie, w Las Vegas. Gazety dopiero po fakcie wpadły na trop ceremonii. Małżonka Gotta, która między innymi pracowała na Brodwayu jako producentka, miała wcześniej prawie dwuletni romans z Michaelem Douglasem . To nie pierwsza kobieta, którą mistrz dzielił z inną sławną osobistością. Przez pięć lat spotykał się z Martiną Zborilovą. Gdy ta oznajmiła mu, że chce z nim zamieszkać i założyć rodzinę, Gott się z nią rozstał. Niedługo potem Martina znalazła pocieszenie w ramionach... znakomitego czeskiego reżysera Milosa Formana. Jest jego żoną do dziś i matką jego dzieci. W kwestii dzieci Karel Gott jest konsekwentny - ma wyłącznie córki. W sumie cztery, aczkolwiek przypisywane mu jest ojcostwo jeszcze jednej kobiety. Pierwsza córka urodziła się ze związku z tancerką, która występowała w teledysku Gotta. Młody wtedy Gott nie był zbyt żarliwym ojcem. Swoją pierworodną pierwszy raz spotkał, kiedy Dominika miała już pół roku. Druga córka urodziła się w wyniku skoku w bok. Karel był wtedy związany z Jitkou Svobodovą, znaną głównie z nagich zdjęć z Gottem. Jego zdrada i narodziny córki Lucie spowodowały rozpad związku. Kolejne dwie córki urodziły się już w związku z obecną żoną. Czeski słowik miał odpowiednio 65 i 68 lat, kiedy na świecie pojawiły się Charlotte i Nelly. Gott nie przekazał "żeńskiego genu" dalej, jest dziadkiem dwóch wnuków, które urodziła jego druga córka Lucie. Wnukowie są nieznacznie młodsi od najmłodszych córek Gotta. Warto wspomnieć o jednym z najbardziej egzotycznych romansów Gotta. W 1994 piosenkarz spotykał się z pięknością, pochodzącą z Sudanu, Manuelą Pechovą. Napisał o niej nawet piosenkę o dość niefortunnym - z polskiego punktu widzenia - tytule "Kakaova". Gott, kobiety i... zdrowie Kobiety były również przyczyną kłopotów zdrowotnych śpiewaka. Najbardziej niecodzienną miłosną przygodą Karela Gotta było... złamanie członka w trakcie namiętnego seksu z niemiecką wielbicielką. Ciekawym, jak to możliwe, wyjaśniamy - złamanie prącia jest bardzo rzadką formą urazu, gdzie nie dochodzi do prawdziwego złamania, ale do przerwania ciągłości tkanki, w czasie którego słychać charakterystyczny trzask pękających naczyń. Spragnionych dalszych szczegółów tej kontuzji, odsyłamy do jednego z odcinków serialu "Chirurdzy", zatytułowanego "Schody do nieba". Kilka lat temu głośno było w mediach o tym, jak w trakcie miłosnych uniesień z małżonką, piosenkarz uszkodził sobie biodro na tyle, że wymagało poważnej operacji. Karel Gott - muzyczny multirekordzista Wokalista dostał 37 razy nagrodę czeskiego Złotego Słowika . W czeskim telewizyjnym konkursie na najpopularniejszą postać, zwyciężył 27 razy, z czego 8 razy dostał nagrodę "Zwycięzca absolutny". Konkurs odbywa się od 1991 roku, łatwo więc obliczyć, że tylko kilka razy wygrana trafiła w inne ręce. Nagrał prawie 200 albumów. Szacuje się, że sprzedał od 30 do 100 milionów płyt. W samych Czechach sprzedał 15 milionów. Podobny wynik na tym terenie osiągnęła tylko Helena Vondraczkova, światowi potentaci w rodzaju Michala Jacksona o takiej liczbie mogli tylko pomarzyć. 15 milionów sztuk to mniej więcej tyle, ile w sumie mieszkańców mają Czechy i Słowacja. Dla porównania - legendarny Frank Sinatra ze swoimi 150 milionami sprzedanych płyt trafił "zaledwie" do połowy populacji USA. Gott nie ograniczał się jedynie do popu, tworzył arie operowe i operetkowe, adaptował narodowe i ludowe piosenki, zapuszczał się w regiony country i musicali. Wcześniej można było przeczytać, że zaśpiewał "Pszczółkę Maję" po niemiecku. Może to nie wydać się imponujące, ale Czech ma na swoim koncie piosenki śpiewane również po polsku, angielsku, włosku, hiszpańsku, francusku, rosyjsku, ukraińsku, węgiersku, rumuńsku, chorwacku, a także w łacinie i po hebrajsku. W wielu krajach, zwłaszcza Niemczech, te piosenki stawały się przebojami. Inne ciekawostki Gott może się pochwalić tytułem Honorowego Znawcy Piwa oraz Ambasadora Pilzneńskiego na świecie. Takich Ambasadorów jest tylko paru - należy do nich również Milosz Forman czy słynny hokeista, grający w amerykańskiej lidze NFL, Jaroslav Spacek. W 2006 r. otwarto jego muzeum w Pradze pod nazwą Gottland. Założył je wielki fan wokalisty, który odkupił willę, w której kiedyś mieszkał Gott. Odwiedzający mogą zobaczyć jak mieszkał słynny Czech i zobaczyć jego woskową figurę. Prasa czeska donosiła, że Gott ma łóżko warte milion koron i sztuczną szczękę, za którą zapłacił pół miliona. Zagrał lub pojawił się we własnej postaci w kilkudziesięciu filmach, w kultowym "Lemoniadowym Joe" zaśpiewał piosenkę, od jakiegoś czasu maluje obrazy. Powiedzieli o Gottcie Cliff Richard: "To szczęście, że Karel Gott urodził się, gdzie się urodził. Gdyby mieszkał tutaj i znał perfekcyjnie angielski, wielu z nas nie miałoby pracy". Julio Iglesias: "Jak tylko nauczę się trochę czeskiego, na pewno nagram duet z Karelem Gottem. Dlaczego? Dlatego że słucham go już bardzo długo i jego śpiew mi zawsze imponował". Ivana Trump: "Karel jest superfacetem z cudowną i niewiarygodną charyzmą i talentem". Milan Kundera: "Gott to idiota muzyki".
PRL był okresem, kiedy polskie dzieci na rozrywkę mogły liczyć głównie poza domem. Przełom nastąpił 26 grudnia 1979 roku. Wtedy wyemitowano pierwszy odcinek popularnej do dziś Pszczółki Mai. Powstały dwie serie dające w sumie 104 odcinki, ale mało kto wie, że początkowo w naszym kraju miało ich być zaledwie kreskówki odbyła się w PRL podczas Wieczorynki na antenie TVP i okazała się hitem – nawet dorośli śledzili przygody rezolutnej Pszczółki. Wcześniej tylko nieliczni wróżyli jej sukces. Sam Zbigniew Wodecki nie był przekonany, czy powinien zaśpiewać tytułową Pszczółka Maja Trudno dziś znaleźć kogoś, kto nie znałby Pszczółki Mai, postaci uwielbianej przez pokolenia. Austriacko-japońsko-zachodnioniemiecka produkcja w Polsce pojawiła się nieco później niż w innych krajach, ale nie przeszkodziło to w osiągnięciu wielkiego sukcesu. Serial animowany oparty był na podstawie książki z 1912 roku autorstwa niemieckiego pisarza Waldemara Bonselsa. Oryginalną piosenkę tytułową wykonał zmarły niedawno Karel Gott, natomiast w Polsce współpracę zaproponowano Zbigniewowi Wodeckiemu. Co ciekawe, przez długi czas muzyk był sceptycznie nastawiony. Twierdził, że jego głos zupełnie nie nadaje się do tego utworu. Przyjechał jednak do studia, ale tylko po to, by udowodnić, że ma rację. Dopiero wtedy udało się go przekonać. Dziś trudno sobie wyobrazić, że piosenkę mógłby śpiewać ktoś był głosem Pszczółki Mai?Głosem Pszczółki Mai była Ewa Złotowska. Aktorka filmowa i teatralna podkładała głos także w produkcjach takich jak Nowe przygody Kubusia Puchatka, Kacze opowieści czy W krainie czarnoksiężnika kreskówce słyszeliśmy też głosy Jana Kociniaka, aktora znanego między innymi z serialu Samo Życie, który był głosem Gucia i gwiazdy M jak Miłość, Teresy Lipowskiej, która wcielała się w pajęczycę Teklę. Za dubbing Filipa odpowiadał Andrzej Gawroński – widzowie słyszeli go też w Pinokiu i Różowej ZDJĘCIA:screen z bajki ”Pszczółka Maja”PRL: Pszczółkę Maję oglądały dzieci w cąłej z bajki ”Pszczółka Maja”Piosenkę tytułową śpiewał Zbigniew
Górne menu Zawartość Stopka Publiczne Przedszkole nr 6 Pszczółka Maja 62-300 Września, Zielonogórska 17 woj. wielkopolskie Polski (Polish) + - LogowaniePubliczne Przedszkole nr 6 Pszczółka Maja 62-300 Września, Zielonogórska 17 woj. wielkopolskieStrona głównaAktualnościDzieci i rodziceCodziennie informac